Hej:)
Jakoś nie mogę się zebrać, żeby napisać do Was notkę. Nie mogę się zorganizować po wielkanocnej przerwie. Ciągle brakuje mi czasu, a do tego muszę szukać prezentu dla rodziców na rocznicę ślubu. Może macie jakiś pomysł? W tym roku rodzice będą obchodzić 24 rocznicę, a za rok 25-lecie. Wtedy dopiero będę miała problem co im kupić. Zawsze mam problemy z prezentami.
W Toruniu nadal brak wiosny - mimo, że śnieg stopniał, to jest pochmurno i zimno. Termometr za oknem niby pokazuje +7 ale i tak tego nie odczuwam przez ciągły wiatr. Postawiłam więc na kolorowe manicure, bo mam już dość czekania na słońce. Użyłam do tego dwóch lakierów z Wibo, niestety nie wiem jaki to numerek. Zauważyłam, że w lakierach z Wibo bardzo szybko ścierają mi się napisy. Do manicure użyłam zielonego i pomarańczowego lakieru. Moim zdaniem połączenie jest bardzo udane no i na pewno wiosenne.
Pozdrawiam,
Asia:)
ładnie :)
OdpowiedzUsuńwiosennie ahh ♥
OdpowiedzUsuńOba kolori osobno fajne, ale jakos polaczenie mi sie nie widzi ;)
OdpowiedzUsuńoba kolorki bardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńSuper kolorki :)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie - skojarzyło mi się z korzeniem i natką marchewki:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie zestawiłaś kolory! :)
OdpowiedzUsuńZ rocznicą ślubu rodziców niestety nic nie doradzę, bo moi rozwiedli się gdy byłam dzieckiem, więc nawet za bardzo nie wiem jak się coś takiego obchodzi. Zależy co lubią.
Naprawdę wiosenne! :) piękne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńtak wiosennie ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się takie połączenie ;)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie;D
OdpowiedzUsuńoptymistycznie :) lubię ostatnio różnokolorowe paznokcie
OdpowiedzUsuńna pomarańczowo- zielono jest pomalowany pokój mojej córci- uwielbiam to połączenie ;)
OdpowiedzUsuń