Hej:)
Jak już pisałam ponad miesiąc temu dostałam szampon przeciwłupieżowy Pirolam® zacznę od tego, że u mnie sprawa z łupieżem była dość poważna. Wiadomo nikt nie lubi jak przy czesaniu włosów leci mu z głowy biały pyłek. Stosowałam wiele produktów jedne radziły sobie lepiej drugie gorzej. Teraz słów kilka o szamponie Pirolam®
Według producenta:
Okazuje się, że skuteczna walka z
łupieżem oraz odżywienie i pielęgnacja włosów mogą iść w parze. Dowodem na to
jest Pirolam® szampon. Wysoką skuteczność zapewnia mu
cyklopiroksolamina, która oprócz działania na czynnik infekcyjny, sama w sobie
ma działanie przeciwzapalne. Za prawidłowe nawilżenie i odżywienie włosów
odpowiada szereg składników – kompleks witamin A+E, substancja Hydrolite® 5 oraz
naturalne proteiny pszenicy. Badania dermatologiczne wykazały, że Pirolam®
szampon szybko i skutecznie likwiduje przyczyny i objawy łupieżu, posiada
optymalne własności myjące i pielęgnacyjne oraz optymalnie dobrane pH do
potrzeb włosów i skóry głowy.
Do testów tak jak już pisałam dostałam opakowanie 60ml oraz 6 saszetek po
6 ml.
Opakowanie: Według mnie lepiej sprawdziłaby się normalna forma czyli butelka zamiast tuby. Saszetki są bardzo poręczne jeśli chodzi o wyjazd.
Właściwości: szampon jest bezbarwny, dla mnie ma bardzo przyjazny zapach. Konsystencja jest bardzo rzadka. Trzeba bardzo uważać podczas kąpieli, żeby szampon nam nie spadł z dłoni.
Działanie: U mojej siostry po 4 myciach można było zauważyć całkowity brak łupieżu. Jednak od razu trzeba zaznaczyć, że u niej łupież był niewielki. U mnie po miesiącu stosowania (co dwa dni) można zauważyć bardzo dużą poprawę. Mogę nawet optymistycznie powiedzieć, że łupież znikł. Już po dwóch tygodniach zauważyłam, że w miejscach gdzie był mniejszy znikł. Powiem szczerze, że najgorzej było na skroniach, ale i tam szampon dał sobie radę. Nie jestem jednak urodzoną optymistką dlatego recenzję napisałam po odstawieniu szamponu. Jak na razie nie zauważyłam nawrotu łupieżu. Obecnie mam w planach profilaktycznie myć nim włosy 2 razy w miesiącu.
Bardzo ważną cechą tego szamponu jest fakt, że moje włosy po nim wyglądały na prawdę bardzo ładnie. Nie były przesuszone jak po większości szamponach tego typu. Podsumowując zdziałał wiele dobrego dla moich włosów.
Poręczna rada: po pierwszym myciu wydawało mi się, że szampon w ogóle się nie pieni, jednak znalazłam na niego sposób i od tej pory nie miałam z tym żadnego problemu. Szampon wylewałam na dłoń z odrobiną wody, dłonie pocierałam o siebie i wtedy szampon nakładałam na mokre włosy.
Zalety:
- usuwa łupież
- włosy po mnie są odżywione, niepoplątane, pełne blasku
- mi się bardzo podoba zapach
- bardzo dobrze się pieni
Wady:
- zbyt rzadka konsystencja
- nieporęczne opakowanie, wolałabym przezroczystą buteleczkę
- mógłby być troszeczkę tańszy tuba 60 ml - 25 zł saszetka 6 ml 2,50 zł
Podsumowując dla osób z problemami łupieżowymi bardzo polecam ten szampon. A wy stosowałyście go?
Fakt, że dostałam szampon do testów nie wpłynął na moją ocenę.
Pozdrawiam,
Asia:)
Mnie by się taki przydał :) ciągle mi łupież powraca :/
OdpowiedzUsuńa ja nie mam upiezu:)
UsuńNa razie nie mam problemu w łupieżem ale w przyszłości może skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńZApraszam serdecznie na rozdanie !
nie stosowałam ale nie mam problemów jak na razie :) ale i tak jest tańszy od innych szamponów przeciwłupieżowych więc polecę w rodzinie :D
OdpowiedzUsuńja od czasu do czasu kupuję nizoral i mam problem z głowy:)
OdpowiedzUsuńMoja siostra jakiś czas temu go kupiła- jest zachwycona :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z recenzją sama go miałam i dla mnie był super:)
OdpowiedzUsuńja kiedy wypróbowałam head&shoulders (który oczywiście jest przeciwłupieżowy, ale chodziło mi że jest także do przetłuszczających się włosów) i była wielka lipa. Łupieżu miałam tonę, a nigdy wcześniej go nie było. Cieżko było się pozbyć złośliwca. Zaczęłam używać naturalne szampony (np. Radical) i wszystko przeszło:)
OdpowiedzUsuń