Nie wiem czy pamiętacie, ale kiedyś pokazywałam wam swoją kolekcję lakierów. Było to dokładnie tu. Moja kolekcja od tego czasu troszkę się powiększyła. Lakiery nadal mieszkają w tym samym pudełeczku. Co nowego od tego czasu przybyło? :) Od marca wzbogaciłam się tylko w 17 lakierów.
Essence nr:
67 make it golden
79 viva la green
Golden Rose nr:
245, 233, 346
Classics charming nr:
58, 49, 54
Wibo:
zielony i pomarańcz bez numerka, różany 8
Avon lemon sugar
Miss Sporty 344
AB lines 65
Eveline 8w1
Wibo utwardzacz
Essence top matujący
Tylko lakier różany z Wibo nie był jeszcze prezentowany na blogu:)
Pozdrawia,
Asia:)
Bardzo ładne masz te lakiery! ;) Buziaki, zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuń17 od marca?! wooow podziwiam silną wolę : o
OdpowiedzUsuńsporo tych lakierków u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńteż kocham lakierki :) wszystkie kolorowe cudne ♥
OdpowiedzUsuńa jak święto róży podobało się ?? ♥
OdpowiedzUsuńładne kolory ;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kolorki ;)
OdpowiedzUsuń:) jasne miło by było :) a ja kupuję właśnie Miyo i Celię na stoisku na Manhattanie- Twój chłopak będzie wiedział gdzie to :) albo Ty też już wiesz :) w takim dużym stoisku kosmetycznym :) podwójnym na końcu placu :)
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy jakbyś była możemy się spotkać i Cię oprowadzę ♥
OdpowiedzUsuńoki :) ♥♥
OdpowiedzUsuńdlaczego ja jestem na lakierowym odwyku???
OdpowiedzUsuńtop matujący to sama muszę sobie kupić, fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńten Wibo właśnie interesuje mnie najbardziej. :D czekam z niecierpliwością na recenzję.
OdpowiedzUsuńLakiery essence podobają mi się najbardziej ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na recenzję balsamu brązującego MARIZA :)
Cudne :)
OdpowiedzUsuń