Hej:)
U mnie od kilku dni pogoda dopisuje, gdyby nie wiatr byłoby idealnie. Jednak ja już czuję w powietrzu wiosnę. Na paznokciach też postawiłam na ten akcent. Żółto - pomarańczowe ombre jest bardzo wiosenne. Szczerze powiem, że już zapomniałam o takiej metodzie zdobienia paznokci, a nie jest trudna. Ja zawsze używam tylko dwóch lakierów i zawsze stawiam na jaśniejszą górę. Ciemniejsze kolory są zawsze lepiej napigmentowane i efekt jaki uzyskamy będzie lepszy:) Do zrobienia ombre użyłam żółtego lakieru z Avonu lemon sugar, pomarańczowego Golden Rose nr 245 i gąbeczki.
Jeżeli chodzi o ombre to tylko podoba mi się na paznokciach i ubraniach. Jakoś nie wyobrażam sobie takich włosów, źle bym się w takich czuła. A Wy co o tym sądzicie? Często robicie sobie paznokcie ombre? Jakie kolory najczęściej łączycie?
Pozdrawiam,
Asia:)
Świetny wzór :D
OdpowiedzUsuńcudownie wyszło :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło ;) Ja tylko kilka razy robiłam ombre, może niedługo znowu sobie zrobie :D
OdpowiedzUsuńŁadne :)
OdpowiedzUsuńZimo idź już od Nas :) na blogach tak wiosennie się już robi :)
OdpowiedzUsuńpiękne ombre :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie wiosennie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńPiękne ombre ♥
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńu mnie to dopiero jest wiatrzysko, brrrrr
OdpowiedzUsuńladne pazurki, fajnie placzylas kolory :)
ślicznie i wiosennie :D
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki.
OdpowiedzUsuńświetne wiosenne kolory- ja też uważam że ombre tylko na paznokciach, nie na włosach- czułabym się jakbym miała odrosty giganty :P
OdpowiedzUsuńszczerze to kolory dla odważnych ;D
OdpowiedzUsuńHej, dzisiaj trafiłam na Twojego bloga i bardzo mi się spodobał, ładne zdjęcia i ciekawe posty a to przecież recepta na sukces :) Byłoby mi miło gdybyś odwiedziła mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na is-charlie.blogspot.com
śliczne - takie płomyczki :*
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie;))
OdpowiedzUsuń