Hej:)
Jak Wasze wakacje? U mnie obecnie bez rewelacji, planujemy wyjazd dopiero w sierpniu więc jeszcze miesiąc. Teraz moi rodzice wyjechali z siostrą, więc przejęłam ich wszystkie obowiązki domowe. Chyba najgorszą rzeczą jakiej się obawiałam to opieka na naszym bernardynem, ale jak na razie zachowuje się dobrze i mam nadzieję, że tak już zostanie. Mój pies kiedy ustanie na dwóch łapach jest wyższy ode mnie, więc było się czego obawiać:)
Na paznokciach ostatnio eksperymentuję z nowymi lakierami. Ostatnio był lakier piaskowy, więc teraz czas na efekt piórkowy. Zdecydowałam się na ten z Golden Rose, kupiłam go w mini drogerii za 10 zł. Golden Rose Impression nr 17 to zatopione w bezbarwnej bazie piórka o kolorze błękitnym, różowym i białym. Ze względu na to, że jestem poza Toruniem i mam ograniczony dostęp do swoich lakierów zdecydowałam się jako podkładu użyć lakieru z Maybelline nr 659. Co prawda błękit nie jest idealnie na nim widoczny, ale nie miałam nic innego co by było lepsze:) Lakier sam w sobie jest bardzo fajny, ale żeby uzyskać fajny piórkowy efekt trzeba nałożyć dwie warstwy:)
Jak Wam się podoba taki lakier?
Pozdrawiam,
Asia:)
Wygląda super, ja chcę sobie kupić jakiś piaskowy :P
OdpowiedzUsuńNie lubię takich lakierów ;)
OdpowiedzUsuńciekawe, trochę "futerkowy" efekt:)
OdpowiedzUsuńfajny efekt ma ♥
OdpowiedzUsuńnie do końca jestem przekonana do topperów tego typu, prawdopodobnie złapie mnie jak trafię na coś dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńCzy jeżeli nałożę 3 warstwy będę fruwała jak młode ptaszęcie?
OdpowiedzUsuńWizualnie podoba mi się bardzo, ale wiem, że na moich paznokciach nie zagości zbyt często, ponieważ mam głupi nawyk zdzierania każdej nierówności z paznokcia :D
OdpowiedzUsuńNie mam u siebie żadnego ozdobnego lakieru, ale ten bardzo mi się podoba :) ciekawy efekt- dobry i na co dzień i na jakieś okazje.
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje;))
OdpowiedzUsuńLakier wygląda dość ciekawie.
OdpowiedzUsuń