Akcja: zapuszczamy włosy:)

Hej:)

Minął już kolejny miesiąc mojej akcji zapuszczania włosów. W ogóle zauważyłam coś dziwnego, nie mam odrostów. Mój kolor naturalny powinien bardzo się różnić od tego co mam na głowie, włosy rosną co widać a odrostów nie ma. Nie będę oczywiście płakać z tego powodu, włosy wyglądają zdrowo, więc na razie fryzjera nie odwiedzam.

Zdjęcie pierwsze i po miesiącu zapuszczania:

 Po dwóch miesiącach:

Pielęgnacja:

- szampon: ziaja szampon do włosów farbowanych i babydream shampoo. Włosy myję co dwa dni najpierw Ziaja później Babydrea;

- odżywska: syoss color protect (po umyciu - spłukiwana); 

- maska: Biovax do włosów słabych ze skłonnością do wypadania (nakładam ją raz na tydzień na 20 minut)

- na końcówki włosów raz w tygodniu nakładam olejek rycynowy (czas około 2 godzin)

- od czasu do czasu piję herbatę pokrzywową. 

Obecnie planuję pić częściej herbatę pokrzywową i regularniej nakładać olejek. 

Czy widzicie jakieś zmiany od zeszłego miesiąca?  A jak wasza pielęgnacja?

Pozdrawiam, 

Asia:)